Co się dzieje z polisą OC po kasacji pojazdu?
Kasacja pojazdu to nie tylko fizyczne oddanie auta do stacji demontażu. To także konieczność uregulowania wszelkich formalności związanych z ubezpieczeniem. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że obowiązek opłacania składek OC nie kończy się automatycznie w momencie, gdy samochód przestaje jeździć. Dopiero formalne wyrejestrowanie pojazdu kończy ten obowiązek wobec ubezpieczyciela.
W praktyce oznacza to, że jeśli właściciel auta zlekceważy obowiązek zgłoszenia kasacji do towarzystwa ubezpieczeniowego, firma ubezpieczeniowa może nadal wystawiać kolejne polisy, a co za tym idzie – żądać zapłaty składek. To może prowadzić do niepotrzebnych kosztów i nieporozumień.
Obowiązek wyrejestrowania pojazdu po kasacji
Po otrzymaniu zaświadczenia o demontażu pojazdu od stacji kasacyjnej, właściciel auta ma obowiązek udać się do odpowiedniego wydziału komunikacji i złożyć wniosek o wyrejestrowanie pojazdu. Na to przewidziano 30 dni od daty wystawienia zaświadczenia. Wraz z wnioskiem należy dostarczyć:
-
dowód rejestracyjny,
-
kartę pojazdu (jeśli była wydana),
-
tablice rejestracyjne,
-
zaświadczenie o demontażu.
Dopiero po dokonaniu wyrejestrowania można bezpiecznie zakończyć sprawę polisy OC. W tym momencie kończy się również odpowiedzialność cywilna właściciela związana z pojazdem.
Jak wygląda zgłoszenie do ubezpieczyciela?
Zgłoszenie kasacji pojazdu do ubezpieczyciela nie jest skomplikowane, ale trzeba pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Przede wszystkim należy przesłać skan lub zdjęcie zaświadczenia o demontażu. Warto także dołączyć potwierdzenie wyrejestrowania z urzędu – choć wiele firm wymaga jedynie dokumentu ze stacji demontażu.
Ubezpieczyciele mają obowiązek zakończyć polisę OC z dniem demontażu auta. Jeżeli składka została opłacona z góry za cały rok, klientowi przysługuje zwrot za niewykorzystany okres ochrony. W praktyce pieniądze trafiają na konto w ciągu kilkunastu dni roboczych od momentu zgłoszenia.
Czy brak zgłoszenia może narazić na dodatkowe koszty?
Niestety tak. Jeśli właściciel pojazdu nie zgłosi kasacji ubezpieczycielowi, polisa może zostać automatycznie przedłużona na kolejny rok. Ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych przewiduje automatyczne wznowienie OC, jeśli klient nie zrezygnuje z polisy w odpowiednim terminie.
W takiej sytuacji firma ubezpieczeniowa ma prawo domagać się zapłaty składki, nawet jeśli auto fizycznie już nie istnieje. Dopiero udokumentowane wyrejestrowanie i kasacja mogą stanowić podstawę do anulowania roszczeń. Dlatego im szybciej zostanie przeprowadzona pełna procedura, tym mniej problemów w przyszłości.
Skup aut a obowiązki związane z OC
Część właścicieli decyduje się na sprzedaż starego auta do skupu, zamiast oddawać je od razu do stacji demontażu. W takich przypadkach kwestia OC wygląda nieco inaczej. Po sprzedaży auta do firmy zajmującej się handlem pojazdami – np. działającej pod hasłem Skup aut Bydgoszcz – odpowiedzialność za ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela.
Jednak sprzedający nadal ma obowiązek poinformować swojego ubezpieczyciela o zbyciu pojazdu. Należy to zrobić w ciągu 14 dni od dnia podpisania umowy. Jeżeli tego nie zrobi, może wciąż otrzymywać korespondencję dotyczącą OC lub ponosić odpowiedzialność za pojazd, który już do niego nie należy.
W przypadku gdy skup nie przekazuje dalej auta, a sam dokonuje jego kasacji, może także poinformować byłego właściciela o formalnym zakończeniu polisy. Dlatego warto współpracować z firmami działającymi zgodnie z prawem, jak choćby te dostępne w ramach usługi Skup aut Bydgoszcz, które często oferują także pomoc przy dopełnianiu wszelkich formalności.
Kiedy jeszcze trzeba opłacać OC mimo braku użytkowania pojazdu?
To, że samochód nie jeździ, nie oznacza automatycznego zwolnienia z obowiązku ubezpieczenia. W Polsce każde zarejestrowane auto musi mieć aktualne OC – niezależnie od tego, czy stoi w garażu, czy na parkingu. Brak aktywnej polisy może skutkować karą nałożoną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Dopiero formalne wyrejestrowanie po kasacji pozwala zakończyć obowiązek posiadania OC. To jeden z najczęściej popełnianych błędów – właściciele są przekonani, że skoro auto zostało „złomowane” fizycznie, to sprawa jest zakończona. Tymczasem, jeśli nie zostanie to potwierdzone urzędowo, problem może wrócić po kilku miesiącach w formie pisma z UFG.